pozegnanie...

no to nam forum przynajmniej ozylo Smile

nie podoba mi sie ta decyzja ale tez nie mam do tego az tak osobistego stosunku jak niektorzy

a jednak szkoda Sad

No to mnie Emiliusz zatkał...jako jeden z tych, którzy najbardziej opieprzali za wszelkie kontakty z nemesis i ss...cóż...nie skomentuję...ani powodzenia też nie życzę, bo wiem (tak wiem, nie snuję domyśleń...niestety), że floty Telosu nieraz się z Twoją spotkają...a w takim wypadku powodzenia życzyć nie mogę...

Tylku motyla noga czemu tak po Cosmo jeździcie? Dla mnie przesadzacie...rozumiem pierdolenie, że Emiliusz był (bo nie wiem, czy jeszcze jest) Waszym kumplem...to motyla noga, że On odszedł, to się przypierdolicie do tego, który z Wami został? Ludzie po hamulcach...ja właśnie przez coś takiego z Leniadu odszedłem...i nie zdziwiłbym się, jakby i Cosmo odszedł teraz od nas...bo jakby nie patrzeć, to ciężko jest być tam, gdzie nas nie chcą...

Tyle mego.

czy ja podchodze osobiscie do gry ? mocno nie sadze... osobiscie podchodze do człowieka, ktorego poznalem osobiscie, z ktorym pilem osobiscie, z ktorym sie smialem osobiscie, ktoremu zrobilem osobiscie moona, ktoremu podstawialem osobobiscie flote na obrone i ktory osobiscie podzielał moje osobiste zdanie jesli chodzi o takie osobiste przejscia... wiec jesli chodzi o moja osobista wypowiedz to fakt ze moze byc troche osobista, ale osobiscie pierdole to ze ktos uwaza ze moja wypowiedz jest osobista...

Emiliusz, zawiodłeś mnie stary. Jeśli poszedłbyś do każdego innego sojuszu to bym to traktował inaczej. Ale iść na łatwiznę to już lenistwo Smile

Inną sprawą jest opinia nemków czy ss'manów. Być może będąc u nich człowiek pozna, że coś jest fajnego w byciu nemkiem czy ss'manem. Ale było nie było są to dwa sojusze, które u mnie nie mają wysokich notowań, choćby zawsze miały być na topie Smile

.
Inną też sprawą jest teraz zaufanie do Ciebie, nie będę ryzykował i wierzył w siłę Twoje woli Very Happy

więc z pewnością popieram cofnięcie Twoich uprawnień na forum, po co męczyć Twoje sumienie i chęć lub jej brak w wychodzeniu informacji na zewnątrz.
Niestety jest tak samo z buddy, usuwam Cię z listy, ale nie dlatego ,że Cię nie lubię ale dlatego, że nie popieram odejścia z Telos i to do Nemesis.Po prostu zabrakło mi dla Ciebie zaufania. OGame to niejednokrotnie brutalna gra i z tego względu mało osób jest, którym ufam bezgranicznie. Trudno jest mi obiecać,że to się zmieni bo już niejedno widziałem. Ale na skype będziemy mogli pogadać, jak będzie o czym.
Wiadomo, że to tylko gra. Ale każda gra ma swoje reguły i zasady, których trzeba się trzymać. Prawdę mówiąc, to myślałem, że będziesz jedną z wielu osób, które kiedyś będą uczestniczyły w detronizacji Nemesis i S.S.G.U Smile

A tu taki ruch wykonujesz, szkoda, szkoda wielka. Nie przechodzi się do sojuszu, który nazywa się Nemesis czy S.S.G.U Razz

Przeczytałem wszystko, w sumie nie dziwi mnie Wasza reakcja, macie prawo czuć się zdradzeni, oszukani, macie prawo nazwać mnie zdrajcą i wykluczyć na dobre z forum sojuszu, itd. ale dziwi mnie i to bardzo tylko jedno, a mianowicie mieszanie wirualnej gry z życiem realnym, niektóre osoby wykreśliły mnie ze swojej znajomości w życiu realnym a to już jest CHORE!!!!!!!!, blokowanie moich numerów na komunikatorach, zakazywanie przychodzenia na brogame'y? przydałoby się troszkę więcej dystansu do gry bo to się robi niebezpieczne. Przyszedłem do pracy i rozmawiałem o całej sprawie z "byłymi" i "aktywnymi" graczami którzy są tak samo zaskoczeni tym co napisali niektórzy, jak ja. Były żarty, docinki, wyzywki od Nemków i tak dalej ale wszystko w przyjaznej i koleżeńskiej atmosferze, nikt nie pluł na mnie jadem, a dlatego że potrafią odizolować grę internetową od reala. Nawet obozy nienawidzące się w grze, najzacieklejsi wrogowie potrafią organizować zjazdy, razem pić i się bawić i wszystko w przyjaznej atmosferze. Dlatego z całym szacunkiem Tigger ale ja naprawdę mam z kim się napić piwa i pobawić i nikt mnie nie opluje, dlatego że we wspólnej grze z nimi zabrałem zabawki i poszedłem bawić się w innej piaskownicy. Mało tego niejeden z nich skoczy za mną w ogień bo mnie znają i nie są zaślepieni grą. Z tego co wiem to sam nie jesteś do końca fear w stosunku do swoich sojuszników, pomijając sprawę ostatniego brogame'a wypiąłeś się na nich po wielkiej odbudowie wszystko tracąc i argumentując to najgłupiej jak mogłeś w dodatku zrobiłeś z siebie pośmiewisko na forum głównym.

@Adiq - co się tyczy konfrontacji naszych flot to ja zdania z pierwszego postu nie zmienię
@Tościk - możliwe że jest dużo racji w tym co napisałeś Ty i inni, możliwe że moja decyzja o odejściu jest początkiem mojego końca, co do ostatniego naszego ACS'a to wiesz, że to nie z mojej winy nam nie wyszło, następnie napisałeś że spadasz bo musisz jechać po ojca, ja napisałem do emailo że postanowiłem polecieć jeszcze raz ale różne zbiegi okoliczności sprawiły, że emailo poszedł spać i nie dołączył do mnie.
@Bull - niejednokrotnie rozmawialiśmy kiedyś o propozycjach przejścia do innych sojuszy ale doskonale wiesz, że było to w okresie świetności Telosu, a że podoba mi się ta gra i złomowanie, to nie chce mi się już wegetować w niej (pomijając sprawę czasu), możesz jak chcesz nazwać to ucieczką
@Cosmo - dziekuję za to że się wstawiłeś za mną ale przytoczę ostatnio dosyć popularne zdanie, lekko przerobione na potrzeby sytuacji - "nie warto umierać za Emiliusza" w dodatku zdrajcy

Mimo wszystko jeszcze raz dziękuję za wspólną zabawę, akcje i nieprzespane noce,
powodzenia w grze dla wszystkich bez wyjątku

sorry Emiliusz ja Cie z prywatnych komunikatorów z zadnego nie wykasowalem za to rano zobaczylem to...

Gracz Emiliusz skasował Cię z Buddylisty

Gość

Wytłumaczyłem najglupiej jak mogłem?? Bo nie mogłem?? A co w tym głupiego?? Ile razy Ty nie mogłeś bo Cię żona nie puściła?? To jest racjonalne wytłumaczenie?? Proszę Cię.
Fear = strach, fair - tak się pisze słowo, którego chciałeś użyć.
Nie mylę gry z rzeczywistością. Tysiąc razy powtarzałem, że siedzę nad tą grą dla statków czy czegokolwiek poza kumplami i to, że stracę statki mnie wali a to, że tracę kumpli nie. I nie atakuj bo w Twojej sytuacji to powinieneś się bronić a nie atakować. Wypiąłeś na nas dupsko a zachowujesz się jakby to nasza wina była.

Cytat:

@Bull - niejednokrotnie rozmawialiśmy kiedyś o propozycjach przejścia do innych sojuszy ale doskonale wiesz, że było to w okresie świetności Telosu, a że podoba mi się ta gra i złomowanie, to nie chce mi się już wegetować w niej (pomijając sprawę czasu), możesz jak chcesz nazwać to ucieczką

Co za przygłupiasty argument aż żal, że ktoś na Twoim poziomie może napisać cos tak żenującego. Czyli jak w Telosie się pochrzaniło to uciekasz z podkulonym ogonem żeby być po stronie lepszych?? No to juz najbardziej tchórzliwy powód zdrady. Zamiast pomóc w ratowaniu to opuszczasz okręt. Zaiste bohaterska postawa godna właśnie Nemesis. Jeśli miałeś z takim charakterem być u nas dalej to cieszę się, że podzedłeś w cholerę. Nie mówiąc o tym, że nic nie stało na przeszkodzie żebyś złomował u nas. Myślisz, że celów przybędzie od tego, że jesteś w Nemesis?? Nie. Ubędzie tylko tych, którzy polecą na kontrę - prawda tchórzu??

TiGgeR69 napisał:

Cytat:

@Bull - niejednokrotnie rozmawialiśmy kiedyś o propozycjach przejścia do innych sojuszy ale doskonale wiesz, że było to w okresie świetności Telosu, a że podoba mi się ta gra i złomowanie, to nie chce mi się już wegetować w niej (pomijając sprawę czasu), możesz jak chcesz nazwać to ucieczką

Co za przygłupiasty argument aż żal, że ktoś na Twoim poziomie może napisać cos tak żenującego. Czyli jak w Telosie się pochrzaniło to uciekasz z podkulonym ogonem żeby być po stronie lepszych?? No to juz najbardziej tchórzliwy powód zdrady. Zamiast pomóc w ratowaniu to opuszczasz okręt. Zaiste bohaterska postawa godna właśnie Nemesis. Jeśli miałeś z takim charakterem być u nas dalej to cieszę się, że podzedłeś w cholerę. Nie mówiąc o tym, że nic nie stało na przeszkodzie żebyś złomował u nas. Myślisz, że celów przybędzie od tego, że jesteś w Nemesis?? Nie. Ubędzie tylko tych, którzy polecą na kontrę - prawda tchórzu??

niestety bardzo trafny argument... jak jest dobrze to jest łatwo a rzecz polega na radzeniu sobie z przeciwnosciami.... i niestey tymi slowami potwierdziles to co sobie o Tobie pomyslalem w momencie Twojego odejscia, razem zarzadzalismy sojuszem, czyli to co sie dzieje w tym momencie w sojuszu jest nasza wspolna porazka... istnieje tylko jedna roznica - ja tutaj dalej jestem

pisząc o Twoim wytłumaczeniu Tigger nie miałem na myśli nieobecności na brogame'ie ale to jest mało ważne, według Ciebie moje przejście jest powodem do tego żeby się na mnie wypiąć w realu, Twoja wola i decyzja, ja i wielu innych uważam inaczej ale to też jest tylko nasze zdanie.
Flot latających w Telosie można policzyć na palcach jednej ręki, większość preferuje raczej styl eko, ja to szanuję i nigdy nie miałem pretensji do nikogo o to, bo taka jest ich wola grania, ja złomuję i chcę latać, po to budowałem flotę przez tyle czasu. Razem lataliśmy i złomowaliśmy, razem staraliśmy się mimo wielu niepowodzeń poprawić obraz Telosu na unii, ale od dłuzszego czasu nie dzieje się kompletnie nic, nawet forum zamilkło i szczerze wątpię żeby coś w tej kwestii się zmieniło czytając np. ostatnie posty Scott'a i Adiq'a i niby jak ja mam to zmienić? kazać nagle wszystkim floty budować? latać, złomić? nie chcę siedzieć w tej nudzie i maraźmie udając że wszystko jest ok, chciałem dodać pikanterii do gry i chyba mi się to udało, przynajmniej na forum są już tego efekty.
Powiadasz że uciekam z podkulonym ogonem do lepszych, możesz sobie nazwać to jak chcesz, poprostu chcę grać tak jak lubię i tyle. A pogadać o pierdołach na forum, mogę sobie wszędzie...

Gość

Skoro możesz popisać o pierdołach możesz sobie wszędzie to sobie pisz i tego właśnie oczekuję. Że będzie to wszędzie a nie tutaj. Pisz sobie z intelektualną elitą Nemesis. Co jeden to bliżej matury. Gratuluję wyboru nowych kolegów. Niewątpliwie będziesz się musiał mniej starać żeby zabłysnąć.
Latanie na floty o 3 rano bez gwiazdki mogłeś sobie robić i u Nas a nie sądzę żebyś teraz zaczął robić cokolwiek innego. Życzę przyjemnych lotów. Skoro latanie z nemesis jest dla Ciebie ważniejszze od zostania z kumplami to chyba wyraźnie świadczy o tym jak szanujesz tych kumpli. Nie mam ochoty na dalszą dyskusję z tobą bo klepiesz w kółko to samo i żadnych argumentów nie przyjmujesz. A jeśli tego nie rozumiesz to szczerze mówiąc kolejny argument za tym żeby z Tobą nie gadać.

temat zamykam bo duskusja robi sie jałowa... Emiliusz zrobiłeś co chciałeś, Twoja decyzja, kazdy powiedział co wiedział....

powodzenia!! (tym razem szczerze)

tyle mego

przepraszam ze bezczelnie odpisuje bez odblokowania
naduzywam mozliwosci admina ale nei potrafie zostawic tego bez odpowiedzi

TiGgeR69 napisał:

Skoro możesz popisać o pierdołach możesz sobie wszędzie to sobie pisz i tego właśnie oczekuję. Że będzie to wszędzie a nie tutaj. Pisz sobie z intelektualną elitą Nemesis.

chyba sie deko zapedzasz tajger
emiliusz w jakiejs czesci jest tworca tego sojuszu
i mi osobiscie nie podoba sie to ze wyganiasz go z forum
moze nie ma juz dostepu do wiekszosci tresci ale to nie oznacza ze nie jest tu mile widziany

TiGgeR69 napisał:

Co jeden to bliżej matury.

moze i sa mlodzi kto to tam wie nie mielismy sposobnosci zeby ich spotkac
ale wiesz co - jednak to oni graja lepiej od ciebie i nie traca flot z glupie sposoby
pozatym skoncz z cwaniakowaniem i obrazaniem ludzi bo to juz sie niesmaczne robi i wiecej szkody przynosi sojuszowi niz takie przejscie emila pod inna bandere

TiGgeR69 napisał:

Skoro latanie z nemesis jest dla Ciebie ważniejszze od zostania z kumplami to chyba wyraźnie świadczy o tym jak szanujesz tych kumpli.

zasadniczo uwazam sie za kumpla emiliusza i nie czuje sie obrazony czy nie szanowany
wiesz czemu ? to tylko gra !

TiGgeR69 napisał:

Nie mam ochoty na dalszą dyskusję z tobą bo klepiesz w kółko to samo i żadnych argumentów nie przyjmujesz. A jeśli tego nie rozumiesz to szczerze mówiąc kolejny argument za tym żeby z Tobą nie gadać.

w takim razie macie wiele wspolnego

i tak BTW skoro wywaliles emiliusza z brogamow to ten w zeszlym tygodniu byl faktycznie moim ostatnim
nie mam ochoty spotykac sie z kims kto nie potrafi rozdzielic zycia od gry i wydaje takie osady
i skoro wypraszasz emiliusza z forum to to jest moj ostatni post na forum
nie potrafie i nie zostawie tego w ten sposob
bo dla mnie wazniejze od gry sa relacje jakie nawiazaly sie miedzy ludzmi

---

i pamietajcie mozecie myslec co chcecie o tej sytuacji
i mozecie oceniac ta sytuacje jak chcecie
ale nie oceniajcie emiliusza bo jako czlowiek z ktorym pilismy morze alkoholu na brogameach z ktorym przesmialismy sie nie jedna godzine i przegadalismy ich setki wiecej on sie nie zmienil
jedyne co sie zmienilo to sojusz nie emiliusz i co smutniejsze - wasze podejscie do emila

dowidzenia

//edit by bulworth/bledy ortograficzne Smile

a jednak ja bede mial ostatniego posta w tym topicu...

Miollu Twoj post jest dobitny i w duzej mierze prawdziwy, z tego tez powodu zamknelem temat bo cisnienie mi troche opadlo i zaczełem myslec zanim cos napisze.... male podsumowanie z mojej perspektywy.

Czy oceniam źle decyzje Emiliusza - TAK
Uważam ze zostawił sojusz, który go wychował, zostawił kolegów ktorzy w nim są i to co zrobił moim zdaniem nie jest tylko odnośnikiem do gry... bo gdyby był obcą osobą z mazur to wtedy można by tak powiedzieć

Banicja na forum - TAK
Moja osobista decyzja, dotknęła by każdego nawet Ciebie miollu mimo iz znam Cie całe życie, pewne zasady musza być a w sojuszu nie ma równych i równiejszych....

Brogame - 50/50
Brogame jakby nie bylo jest sojuszowe, jakby przyszedł Emiliusz poprostu nie rozmiawiał bym z nim o ogame tak jak kiedys, nie mowilibysmy o planach, akcjach itd....

"jedyne co sie zmienilo to sojusz nie emiliusz i co smutniejsze - wasze podejscie do emila " - NIE

Niestety ktos musi to powiedzieć glośno - zmieniło sie to ze okazało sie ze Emiliusz jest gołosłowny... raz mowi jedno a potem robi drugie i w tej kwestii zgadzam sie troche z Tiggerem...

"zasadniczo uwazam sie za kumpla emiliusza i nie czuje sie obrazony czy nie szanowany"
wiesz czemu ? to tylko gra ! "
nie do konca mioll - to była gra ktora była nasza wspolną grą a teraz juz nie jest, wiec jak mam byc szczery to poczulem sie troche osrany, bo wczesniej jak Emiliusz potrzebowal czegokolwiek to rozmaial ze mna a nie z Satanielem czy Baronem, juz pomijajac sam fakt ze dowiedzialem sie o tym z wiadomosci na ogame "Gracz Emiliusz opuścil sojusz" i to mnie troche wkurzylo.

Argumentacja Emiliusza
sorry nie muszisz byc w nemesis zeby zlomowac, ja zawsze bylem chetny na ACS'a tylko raz otrzymalem propozycje...

Nemesis

Nigdy nie uważalem ze jestem lepszy graczem od nich.... a to ile maja lat nie ma chyba wiekszej roznicy

podsumowanie:
mysle ze wiem co sklonilo Emiliusza do takiej decyzji i nie byla to stagnacja... ale zastanow sie Emiliusz czy oni oby na pewno są lepsi, bo moge Ci przytoczyć pare przykładów ze nie są.

temat zostawiam otwarty ale zastrzegam sobie prawo do cenzury, wszelkie glupawe, agresywne posrty beda kasowane.

pozdrawiam

bullworth180 napisał:

Czy oceniam źle decyzje Emiliusza - TAK [/b]
Uważam ze zostawił sojusz, który go wychował, zostawił kolegów ktorzy w nim są i to co zrobił moim zdaniem nie jest tylko odnośnikiem do gry... bo gdyby był obcą osobą z mazur to wtedy można by tak powiedzieć

nie dyskutuje z wasza ocena decyzji emila
to nie podlega dyskusji
ja dyskutuje z wasza ocena emila
to podlega dyskusji

bullworth180 napisał:

Banicja na forum - TAK
Moja osobista decyzja, dotknęła by każdego nawet Ciebie miollu mimo iz znam Cie całe życie, pewne zasady musza być a w sojuszu nie ma równych i równiejszych....

banicja - nie
odciecie od tresci forum - tak
wiem ze myslisz o tym samym tylko nie znasz sie na dzialaniu forum
banujac emila odcial bys go tez od dzialu komunikacji
odcinajac od tresci zostawiasz furtke w posaci komunikacji i nic wiecej
jesli ja bym odszedl z sojuszu do innego nie mial bym pretensji o to ze odciales mi dostep - to normalne i z tego co czytalem wczesniej emil tez tak mysli
to o co ja sie czepiam to delikatnie mowiac wyproszenie emila z forum przez tygrysa

bullworth180 napisał:

Brogame - 50/50
Brogame jakby nie bylo jest sojuszowe, jakby przyszedł Emiliusz poprostu nie rozmiawiał bym z nim o ogame tak jak kiedys, nie mowilibysmy o planach, akcjach itd....

brogame jest sojuszowe ale w zalorzeniu - przynajmniej dla mnie - zawsze mialo sluszyc zawiazaniu wiezi miedzy nami
poznaniu sie i polubieniu sie i na tym polu wypadalo rewelacyjnie
nie rozumiem czemu teraz mialo by sie to zmienic i nie rozumiem jak mozna roscic sobie prawo do pozwalania na przyjscie komus lub nie pozwalaniu
nie tedy droga to nie moj sojusz nie takim go znam

tak BTW nie wiem ile powaznych planow zostalo podjetych na brogame moze to pokazuje moje zle nastawienie ale ja zawsze sie swietnie bawilem i malo dyskutowalem o ogame

bullworth180 napisał:

"jedyne co sie zmienilo to sojusz nie emiliusz i co smutniejsze - wasze podejscie do emila " - NIE

Niestety ktos musi to powiedzieć glośno - zmieniło sie to ze okazało sie ze Emiliusz jest gołosłowny... raz mowi jedno a potem robi drugie i w tej kwestii zgadzam sie troche z Tiggerem...

zanim zaatakowaliscie go zanim oceniliscie - czy daliscie szanse na to zeby powiedzial czemu tak a nie inaczej ?
czy wzieliscie pod uwage ze to moze byc tez trudna decyzja dla niego ?
z tego co widze - nie
i znowu osadzamy nie znajac zadnych faktow
inna sprawa jest to ze z emilem ostatni raz gadalismy o takich sprawach dosc dawno czas leci ludzie mysla i sie zmieniaja podemuja rozne decyzje pod wplywem roznych impulsow
i tylko krowa pogladow nie zmienia
swiat ogame leci deko szybciej i pewne zapatrywania moga sie zmieniac deko szybciej - tak nawet o 180stopni

bullworth180 napisał:

"zasadniczo uwazam sie za kumpla emiliusza i nie czuje sie obrazony czy nie szanowany"
wiesz czemu ? to tylko gra ! "
nie do konca mioll - to była gra ktora była nasza wspolną grą a teraz juz nie jest, wiec jak mam byc szczery to poczulem sie troche osrany, bo wczesniej jak Emiliusz potrzebowal czegokolwiek to rozmaial ze mna a nie z Satanielem czy Baronem, juz pomijajac sam fakt ze dowiedzialem sie o tym z wiadomosci na ogame "Gracz Emiliusz opuścil sojusz" i to mnie troche wkurzylo.

wyrwales z kontekstu Wink

ale to jest gra - wspolna nie wspolna to nadal jest tylko gra
i nie wolno na jej podstawie przenosic zarzylosci do swiata realnego
czasami jest przykro ze ktos cos zrobil ale to nadal jest tylko gra
pamietasz czasy RS'a ? pamietasz ze tez nie kazdy klan byl przez nas lubiany i w druga strone ?
ja to doskonale pamietam i pamietam jak poznalem niektorych z tych ludzi i jak moje nastawienie do nich sie zmienilo bo okazali sie sympatycznymi osobami z ktorymi do tej pory utrzymuje kontakt ( vide menelski )

bullworth180 napisał:

mysle ze wiem co sklonilo Emiliusza do takiej decyzji i nie byla to stagnacja... ale zastanow sie Emiliusz czy oni oby na pewno są lepsi, bo moge Ci przytoczyć pare przykładów ze nie są.

myslisz myslisz myslisz
lepiej jest wiedziec

pzdr. mioll

p.s. tak pyskacz ze mnie i wiesz o tym ze jak sie mnie sprowokuje to mimo ze mowie ze nie wroce to jednak wracam by dopyszczec swoje Wink

praca na dzis skonczona ide spac Wink

EEEEEEEEEEEE no rozpisali się że hej
NIE MA CO PŁAKAĆ NAD ROZLANYM MLEKIEM

Emi odszedł do NEMKÓW kto chce mu dokopać to niech nie rzuca słowa w gniewie bo może tego żałować ale niech mu złoma zapóści bo na tym polega ta gra i ON to zrozumie.
Ale proszę was po co dyskutować świat się nie wali większość z nas byli w innych sojkach i też odeszli i jakoś inni też muszą z tym żyć

No Emiliuszu troche zamieszania zrobiłeś ale ja o tobie moge powiedzieć tylko tyle
Dziękuje ci za kilkuminutową rozmowe na gg którą kiedyś odbyliśmy jak do głównego w dość kontrowersyjny sposób odszedłem bo ta rozmowa dała mi wiare w sojusz i siebie jak jej nie pamiętasz to trudno ja pamiętam do dziś.

Dlatego swoje powiedziałem, Telos bez ciebie też będzie i każdy musi obrać swoją drogę i się z tym pogodzić
NO POWODZONKA
skoro jesteś w nemkach to zapewne za niedłógo zostaniesz moim odbiorcą na deuter Razz